Hej dziewczyny, dzisiaj chciałabym Wam pokazać lakier który mam już od ok. roku i jeszcze Wam go nie pokazywałam a mowa o Golden Rose with Protein nr. 351. Jak już pisałam lakier mam dość długo i nic złego się z nim nie stało, nie zmienił on swojej konsystencji, nie bąbelkuje. Kolor tego lakieru to piękny, głęboki granat o wykończeniu żelkowym. Pędzelek ma okrągły, klasyczny, konsystencja jest rzadka i potrzeba trzech warstw do pełnego krycia. Na paznokciach nosiłam go 3 dni z top coatem, nie miałam nawet zdartych końcówek, zmyłam go bo po prostu mi się znudził. Bardzo mi się spodobał ten kolor chociaż szybko się nudzi a Wy co o nim sądzicie?
Pozdrawiam Patrycja
 |
| W słońcu |
 |
| W słońcu |
 |
| W słońcu |
 |
| W słońcu |
 |
| W słońcu |
 |
| W słońcu |
jest śliczny, chyba muszę na niego zapolować. :)
OdpowiedzUsuńładny, lubię takie kolory :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka lakierów z tej serii i myślałam, że tylko jasne odcienie potrzebuję trzech warstw, jak widać nie.
OdpowiedzUsuńto sie nazywa granat!
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie :)
OdpowiedzUsuńOo, naprawdę fajny odcień.
OdpowiedzUsuńśliczny jest ; ) muszę go poszukać w swoim mieście może jeszcze go znajdę ; p
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, ale Golden Rose z każdej serii w każdym kolorze potrzebuje 3 warstwy - nawet granat i czerń.
OdpowiedzUsuńświetny kolor
OdpowiedzUsuńSOOOO PRETTY ♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńTaki atramentowy:) Ładny:)
OdpowiedzUsuńfajny granat :)
OdpowiedzUsuńŚliczny. Na zdjęciu wydaje się być podobny do First Mate China Glaze;)
OdpowiedzUsuńfajny kolorek, lubię lakiery golden rose, ale tej serii jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się kolor :)
OdpowiedzUsuńJakoś tak mi brakuje w mojej szufladzie takiego koloru. A szkoda ;c Piękny!
OdpowiedzUsuńW takim razie ja nawet nie będę zaczynać z tymi drożdżami ;p miałam już raz tabletki i to była katorga je brać a co dopiero mówić pić takie drożdże ;o
OdpowiedzUsuńprzecudowny odcień, chyba też sobie na niebiesko pomaluję ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję, czemu wcześniej tu nie trafiłam ;D
mam ten kolorek, na jesień jak znalazł
OdpowiedzUsuńŚwietny odcień, przypomina mi trochę pięknego OPI Dating a royal :)
OdpowiedzUsuńŚliczny - uwielbiam takie ciemne kolorki
OdpowiedzUsuń