niedziela, 6 stycznia 2013

Miss Selene 224

Hej dziewczyny, dzisiaj mam do pokazania lakier który odgrzebałam gdzieś w bardzo starych buteleczkach ale o dziwo nie zmienił on swojej konsystencji i bardzo łatwo malowało mi się nim pazurki. Mowa o lakierze Miss Selene nr. 224, jego kolor w rzeczywistości to piękny, klasyczny fiolet o wykończeniu kremowym, niestety na zdjęciach kolor wyszedł granatowy ( swoją drogą może wiecie jak ustawić aparat by nie przekłamywał kolorów, najgorzej jest z odcieniami fioletu i zieleni ). Pędzelek nie jest zbyt wygodny ponieważ jest dla mnie za krótki i za mały, jak już pisałam wcześniej nie zmienił swojej konsystencji ( jest rzadka i wodnista ) a mam go już naprawdę długo ( nawet nie pamiętam kiedy go kupiłam ). Do pełnego krycia potrzeba trzech warstw mimo tego schnie szybko, nosiłam go 3 dni i miałam lekko starte końcówki, ze zmywaniem nie ma problemu. Kolor jest łany ale jakoś nie powalił mnie na kolana a Wy co o nim sądzicie?
Pozdrawiam Patrycja  


W cieniu


W cieniu


W cieniu


W cieniu


W cieniu


W cieniu

40 komentarzy:

  1. A ja nie lubię tych malutkich lakierów :O Chociaż ten kolor wygląda zachęcająco... ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no w sumie trzeba nałoyzc czesto 3 warstwy :) i szybko gestnieja :(

      Usuń
  2. Cudownyy kolorek :)i piekne pazurkii :) <3 buziaki :))

    OdpowiedzUsuń
  3. kolor ładny, ale nie lubię kupować takich maleństw bo szybko znikają :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie przepadam za milutkimi buteleczkami :)

      Usuń
  4. Mam podobny kolor, ale z Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej zapraszam na mojego nowego otwartego bloga vivalaglam96.blogspot.com/ znajdziecie dużo ciekawych rzeczy
    i morze coś dla siebie zapraszam do komentowania i do obserwowania.

    OdpowiedzUsuń
  6. ale masz pazury ! cudny kolorekkk :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zapraszam ;) http://llula-nails.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. nie moge skupic sie na lakierku bo Twoje paznokcie są piękne!

    OdpowiedzUsuń
  9. przepiękny kolorek! coś podobnego jak z Celia Tropic

    OdpowiedzUsuń
  10. fajny kolorek :-)
    ustawienia aparatu czasami niewiele dają, najlepiej zaopatrzyć się w żaróweczkę o temperaturze 5500 Kelwinów, bo bardzo dobrze oddaje kolory niezależnie od pory roku i dnia czy nocy, żarówki takie dostępne są na allegro za ok 30 zł :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. czekałam na Twojego posta!!! Kolor w sumie nie wyszedł najgorszy. Pamietam, że lakiery z Miss Selene były moimi pierwszymi lakierami:)

    OdpowiedzUsuń
  12. pasuje pod kolor peelingu. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja lubię takie lakiery, bo zawsze nie ma problemu, by nosić kolor, który mamy na paznokciach w torebce, gdyby coś nam odprysło :)

    Dziękuję za komentarz! ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. Nawet ładny ten kolorek. Miss Selene, rzeczywiście mają małe pędzelki, ale nie maluje się nimi aż tak źle, jak to się wydaje na pierwszy rzut oka :))

    A co do lakieru z refleksami od Wibo, to naprawdę polecam. Gdy go kupiłam maznęłam wtedy nim tylko 2 czy 3 razy, po czym o nim kompletnie zapomniałam. Wyciągnęłam go dopiero niedawno, po 1,5 roku leżenia w pudełeczku i jestem w szoku, bo jego konsystencja w ogóle się nie zmieniła. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. piekny kolor i jak błyszczy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam go kiedyś. Całkiem przyjemny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  17. jakby kolor był taki jak na zdjęciu to byłby ekstra

    OdpowiedzUsuń
  18. kolor ma PRZEFANTASTYCZNY ♥

    OdpowiedzUsuń
  19. o jejku! jest piękny, ma idealne wykończenie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kolor jest piękny. Jak to zrobiłaś, że masz takie długie paznokcie?? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Teraz to są jeszcze krótkie, długie to były jak zaczynałam prowadzić bloga ale już takie długie mi się nie podobają :)

      Usuń
  21. Nie mój kolor, ale jeżeli chodzi o niebieskie lakiery, to jestem straaaasznie wybredna :P Paznokcie za to cudowne ^^

    OdpowiedzUsuń
  22. bardzo podoba mi się ten kolorek, rzuca się w oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. kolor jest swietny! w ogole masz idealne paznokcie :) zazdroszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczny kolor, ja w ogóle lubię fiolety :). I lubię lakiery w małych buteleczkach - jest nadzieja, że się kiedyś skończą i wtedy z czystym sumieniem można kupić 5 nowych w zamian za wyrzucony ;D

    OdpowiedzUsuń
  25. Mój kochany lakier lata! Ubóstwiam go. Latem znowu do niego wrócę. Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  26. eee, a gdzie ja wspominałam o suplementach ? pisałam tylko o diecie, a ćwiczenia są raczej jej nieodzownym elementem ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ładny kolor :) i bardzo fajny blog dlatego też będę zaglądała, obserwuję i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. ciekawy kolorek :) ja bardzo długo mam czerń z Miss Selene i też jestem w lekkim szoku, ponieważ lakier wogóle nie zgęstniał :D bardzo ciekawy blog, oczywiście obserwuję i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, jest to dla mnie motywacja do dalszego działania :)